Napisałam książkę! „Każdego szkoda” już w sprzedaży
Sprawdziłam. Pierwszy raz publicznie (bo w komentarzach tu, na blogu), odgrażałam się, że ją napiszę już w 2014 roku. Potem było już tylko gorzej: pod niemal każdym kolejnym tekstem prędzej czy później padało sakramentalne, łechczące moje ego „MUSISZ NAPISAĆ KSIĄŻKĘ”, na które odpowiadałam zawsze zdecydowanym „NAPISZĘ!”. No słuchajcie, jak mówię, że coś zrobię, to znaczy, że zrobię; nie trzeba mi przypominać co pięć lat!!! Dlatego …
Continue reading