GDY BLONDYNKA ZŁAPIE GUMĘ
Katowice. Piątek. Piąteczek. Piątunio. Godzina Knoppers zero zero, czyli wpół do dziesiątej rano w Polsce. Blondynka w dresie wystawia swoje nieskalane tapetą oblicze przez okno, po czym stwierdza, że nie chce jej się przebierać za człowieka, bo przecież jedzie tylko do lekarza i z powrotem. Swoją stylóweczkę uzupełnia więc o kalosze w kwiatki i wychodzi. Nie wie, że popełnia błąd. Jak bowiem głosi nieznane jeszcze blondynce Pierwsze Prawo …
Continue reading